| |
Pawel_QQ | 14.06.2010 22:38:12 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #545982 Od: 2008-9-27
| W najbliższy weekend planowana jest kolejna ekstremalna wyprawa dla tych, którzy nie mogą spać w nocy, a lubią dużo chodzić Tym razem celem będzie przejście non-stop z najwyższego szczytu Sudetów Środkowych - Wielkiej Sowy (1015 m) na najwyższy Szczyt Sudetów Zachodnich (a zarazem całych Sudetów) - Śnieżkę (1602 m). Dystans jaki przejdziemy to ok. 75 km. Spotkamy się w sobotę 19 VI rano na Dworcu PKS we Wrocławiu, skąd jedziemy do Dzierżoniowa, a następnie MZK lub stopem do Rościszowa u stóp Wielkiej Sowy. Po zejściu ze Śnieżki do Karpacza wracamy stamtąd bezpośrednio lub via Jelenia Góra do Wrocławia, tak aby zdążyć na: a) wybory b) Mszę w "Redemptorze" o 16.00 c) spotkanie turystycznych podsumowające rok akademicki 2009/2010 po w/w Mszy
Wszelkie szczegóły będą podane w najbliższych dniach. Trasa wskazana dla osób wybierających się we wrześniu na Przejśćie dookoła Kotliny Jeleniogórskiej |
| |
Pawel_QQ | 17.06.2010 22:48:58 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #547742 Od: 2008-9-27
| Proszę państwa. Dwa komunikaty: 1) Jedziemy w sobotę (to już pojutrze ) autobusem z Dworca Centralnego PKS. Autobus odjeżdża o godzinie 6.30 ze stanowiska nr 10. Prosimy o przybycie 10 minut przed odjazdem. Koniecznie trzeba się wyspać (6 godzin snu to minimum)! 2) Aktualnie jest czterech chętnych na wyjazd. Wszyscy czterej należą do tej płci mniej pięknej, ale liczymy na obecność pań, które potrafią dokonywać czynów wielkich (patrz: Paulina na setce z hakiem ). |
| |
Radek_K | 18.06.2010 01:44:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: kwantowo nieoznaczona
Posty: 239 #547772 Od: 2008-9-26
| Według prognoz szykują się burze z piorunami i ulewnym deszczem ;-D Uważam więc, że dobrym pomysłem będzie zabranie (co najmniej) płaszcza przeciwdeszczowego. |
| |
Pawel_QQ | 20.06.2010 20:02:17 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #548862 Od: 2008-9-27
| Prognozy Radka się nie sprawdziły - jak sam przyznał podczas powrotu, wstrzeliliśmy się w okno pogodowe Wyprawa niestety nie osiągnęła zamierzonego celu - ze względu na brak czasu nie weszliśmy na Śnieżkę (dotarliśmy do odległej o 6 godzin marszu od szczytu Królowej Sudetów doliny potoku Srebrnik). Czasem jednak ważniejsze od zwycięstwa jest dążenie do celu... Relacja zostanie zamieszczona w dziele "Kroniki" w ciągu najbliższych kilku dni. |
| |
Radek_K | 22.06.2010 01:25:29 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: kwantowo nieoznaczona
Posty: 239 #549417 Od: 2008-9-26
| Szkoda, że prognozy się nie sprawdziły. Liczyłem na hardkor
A co do Śnieżki.. Oczywiście, że nie chodzi o to, aby złapać króliczka, ale żeby go gonić Wyprawa na pewno zostanie powtórzona (jeśli o mnie chodzi, chciałbym spróbować pokonać "idiotyczną przeciwprostokątną", czyli Śnieżnik-Śnieżka)
Zdjęcia ode mnie: http://picasaweb.google.pl/radoslav.kolkowski/ZWielkiejSowyPrawieNaSniezke# |