Z Wielkiej Sowy na Śnieżkę (w 24 godziny?) |
Szkoda, że prognozy się nie sprawdziły. Liczyłem na hardkor A co do Śnieżki.. Oczywiście, że nie chodzi o to, aby złapać króliczka, ale żeby go gonić Wyprawa na pewno zostanie powtórzona (jeśli o mnie chodzi, chciałbym spróbować pokonać "idiotyczną przeciwprostokątną", czyli Śnieżnik-Śnieżka) Zdjęcia ode mnie: http://picasaweb.google.pl/radoslav.kolkowski/ZWielkiejSowyPrawieNaSniezke# |