| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Marsz Śmiercisierpień 2011 | |
| | Pawel_QQ | 12.07.2011 11:56:01 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #732869 Od: 2008-9-27
Ilość edycji wpisu: 2 | Na spotkaniu „poekstremowym” uczestników wyprawy Wrocław-Śnieżka w dniu 7 lipca wtajemniczyłem zebranych w plan kolejnej ekstremalnej imprezy, noszącej jakże złowieszczą nazwę „Marsz Śmierci”...
Wyprawa ta, która ma się odbyć w któryś z sierpniowych weekendów, ma na celu głównie upamiętnienie tragicznego losu więźniów filii obozu koncentracyjnego KL Gross-Rosen (Rogoźnica k. Strzegomia) o nazwie AL „Riese”, którzy pod koniec II wojny światowej wznosili tajemnicze nad- i podziemne budowle w Górach Sowich (kryptonim „Riese”). AL „Riese” dzielił się na kilkanaście podobozów rozmieszczonych na dużym obszarze. W lutym 1945 r., w związku ze zbliżaniem się frontu, nastąpiła ewakuacja części więźniów AL „Riese” - osławione „marsze śmierci”. Celem był dworzec kolejowy w Trutnovie, skąd więźniów przewożono w potwornych warunkach (węglarkami!) do różnych obozów koncentracyjnych. Po II wojnie światowej historyk Bogdan Cybulski dokonał próby rekonstrukcji tej akcji ewakuacyjnej. Jego publikacja, zakupiona niegdyś przeze mnie podczas wizyty w Muzeum Gross-Rosen, zainspirowała mnie niedawno do zorganizowania wyprawy, o której mowa. Wyprawa ma się składać z dwu części:
I Góry Sowie Celem jest odwiedzenie miejsc, gdzie podczas II wojny światowej były rozlokowane podobozy Al „Riese” oraz miejsc, gdzie katorżniczo pracowali więźniowie.
Ramowy plan Start w sobotę rano z Wrocławia. Tradycyjnie przejazd autobusem firmy „Guliwer” do Wałbrzycha (odjazd 7.20). W Wałbrzychu przesiadka na busa do Głuszycy (odjazd - godzina 9.10). Z Głuszycy idziemy do podziemnego kompleksu „Soboń” wydrążonego w górze o tej samej nazwie. Po drodze zwiedzamy teren podobozu „Marzbachtal” w dolinie Potoku Marcowego Dużego. Dla chętnych możliwość zwiedzenia kompleksu „Soboń” (nieudostępniony do zwiedzania – konieczne własne źródło światła). Następnie udajemy się w pobliże szczytu Soboń, w miejsce, gdzie znajdował się podobóz Lärche. Stamtąd drogą zbudowaną rękami więźniów schodzimy przez Zimną Wodę do Głuszycy Górnej. Po drodze zwiedzamy teren, gdzie był podobóz „Kaltwasser”. W Głuszycy Górnej udajemy się na stację kolejową, gdzie podczas wojny więźniowie rozładowywali na bocznicy materiały budowlane i ładowali je do kolejki wąskotorowej, która kursowała do poszczególnych podziemnych kompleksów. Następnie udajemy się na miejsce nieopodal stacji, gdzie był podobóz „Schotterwerk”. Wracamy do budynku stacji. Tu zaczyna się wyznakowany na czarno Szlak Martyrologiczny łączący w Górach Sowich miejsca związane z pracą więźniów AL „Riese”. Szlakiem udajemy się do cmentarza więźniów niepodal wsi Kolce, następnie przez samą wieś, obok zabudowań byłego podobozu „Dornhau” drogą zbudowaną w czasie wojny przez więźniów, by przez dolinę potoku „Kłobia” dotrzeć na teren podobozu „Säuferwasser” i do podziemnego kompleksu „Osówka”. Kompleks jest udostępniony do zwiedzania - zwiedzamy lub nie (do ustalenia). Następnie, nadal maszerując czarnym szlakiem, mijamy obiekty zwane „Siłownią” i „Kasynem”, by dotrzeć do skrzyżowania szlaków nad Grządkami. Tu prawdopodobnie opuścimy czarny szlak, by drogą zbudowaną przez więźniów, trawersującą stoki gór Moszna i Włodarz dotrzeć do podziemnego kompleksu „Włodarz”. Po drodze zwiedzanie byłego składu materiałów budowlanych z czasów budowy „Riese” (skamieniałe worki cementu i łukowe betonowe stropnice). Kompleks „Włodarz” jest udostępniony do zwiedzania i chętni mogą go zwiedzić. Naprawdę warto, bo jest to największy z 7 znanych kompleksów „Riese” (3 km chodników!), ponadto w środku znajduje się tablica upamiętniająca zmarłych przy budowie „Riese” (w dwu pozostałych udostępnionych kompleksach takiego upamiętnienia więźniów nie ma). http://picasaweb.google.com/pawel.pachuta/GRySowie#5123714720309834274
Po zwiedzaniu udajemy się w miejsce, gdzie był podobóz „Wolfsberg” - największy w AL „Riese” (w szczytowym okresie stan wynosił aż 3 tysiące więźniów!). Znajduje się tam pomnik upamiętniający więźniów. Tu kończy się I część trasy. Jest ona w zasadzie przeznaczona dla każdego.
II Marsz Śmierci Bogdan Cybulski ustalił, że w lutym 1945 r. teren obozu „Wolfsberg” był miejscem, skąd zaczynały się „marsze śmierci” więźniów AL „Riese”. Odbyły się trzy takie marsze. Trwały na ogół trzy dni. Etapy wyglądały następująco: 1) Włodarz-Mieroszów 2) Mieroszów-Chełmsko Śląskie 3) Chełmsko-Śląskie – Trutnov Aby uczcić pamięć więźniów, przejdziemy tą samą trasą, którą maszerowali oni w lutym 1945 r., a którą odtworzył Bogdan Cybulski. Trasę tą pokonamy maszerując non-stop (bez noclegu), aby choć trochę wczuć się w sytuację ludzi, których zmuszono do maszerowania tamtędy pod koniec II wojny światowej. Oczywiście, nie możemy nawet porównywać naszej sytuacji z sytuacją więźniów, którzy byli często wyniszczeni fizyczni ciężką pracą w Górach Sowich, osłabieni chorobami i głodem, szykanowani przez eskortujących esesmanów, czy wręcz przez nich zabijani. Szlak ewakuacji znaczą groby więźniów w Mieroszowie i Chełmsku Śląskim. Te mogiły także odwiedzimy.
Na trasie marszu jest też teren byłego obozu „Erlenbusch”.
Prawdopodobnie Marsz Śmierci rozpocznie się w sobotę ok. godziny 18. Do Trutnova będziemy maszerować ok. 12-15 godzin (to niecałe 60 km). Z Trutnova do Wrocławia wracamy pociągiem – albo z przesiadką, albo bezpośrednio.
Pozostaje ustalić dokładny termin wyprawy. Dla mnie odpada weekend 13-14 VIII (wtedy idę na Pradziada). Resztę terminów mam, póki co, wolną. Wszyscy, którzy będą uczestniczyli w wyprawie (niezależnie czy w jednej, czy w obu jej częściach) proszeni są o zabranie ze sobą zniczy, w celu zapalenia na mogiłach więźniów i w miejscach, gdzie były podobozy AL „Riese” (tam też ginęli!). | | | agathkka | 12.07.2011 13:14:30 | Grupa: Użytkownik
Posty: 13 #732925 Od: 2009-11-11
| a może wrzesień? chętnie bym się wybrała, w sierpniu jestem nieosiągalna | | | Pawel_QQ | 12.07.2011 13:56:54 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #732950 Od: 2008-9-27
| Praktycznie przez całą I połowę września będę w górach: 3-9 IX GSB, potem 5 dni w Tatrach, a 17 IX udział w Prudnickim Maratonie Pieszym w Jesenikach. Kiedyś muszę odpocząć, więc wolę sierpień | | | Pawel_QQ | 04.08.2011 09:19:39 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #744348 Od: 2008-9-27
| Został ustalony termin "Marszu Śmierci". Jest to weekend 20-21 sierpnia (sobota-niedziela). Dojazd prawdopodobnie standardowo: odjazd autobusem firmy "Guliwer" do Wałbrzycha o godz. 7.20 (Dworzec PKS, stanowisko nr 15) w sobotę 20 sierpnia, w Wałbrzychu przesiadka na busa do Głuszycy, a stamtąd już z buta Przypominam, że I część wyprawy jest przeznaczona dla każdego, gdyż będzie to typowa wędrówka górska (nie włazimy w masyw Wielkiej Sowy, więc nie będzie nie wiadomo jak stromych podejść ), natomiast hardcore zacznie się, gdy ruszymy z buta spod pomnika na terenie AL "Wolfsberg"
Jeszcze informacja dla zainteresowanych - na moją prośbę honorowy patronat nad wyprawą objęło Muzeum Gross-Rosen! Fragment listu od dyrektora placówki wstawiam poniżej: [...] Muzeum Gross-Rosen z serdeczną przychylnością obejmie honorowy patronat nad planowaną na sierpień 2011 r. wyprawą członków Grupy Turystycznej DA "Redemptor" do byłej filii obozu koncentracyjnego Gross-Rosen - AL "Riese" w Górach Sowich. Tym samym wyrażamy pełne uznanie dla celu podróży oraz idei pieszego przejścia 60-cio kilometrową trasą Włodarz-Trutnov, tj. historycznym szlakiem ewakuacyjnych "marszów śmierci". | | | Kamila | 16.08.2011 17:16:39 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #751186 Od: 2011-8-16
| a ile by to kosztowało? przejazd + wejściówki wszędzie są? | | | Pawel_QQ | 17.08.2011 11:51:18 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #751545 Od: 2008-9-27
Ilość edycji wpisu: 1 | Koszty wyjazdu Przejazd "Guliwerem" Wrocław-Wałbrzych: 12 zł (studenci - 10 zł) Przejazd busem Wałbrzych-Głuszyca: 5-5,5 zł Wstęp do kompleksu "Osówka" (fakultatywnie - ja go zwiedzać nie będę, bo źle mi sie kojarzy z poprzednich wizyt poziom wiedzy przewodników ): bilet normalny - 14 zł, bilet studencki - 12 zł) Kompleks "Soboń": bezpłatnie (nieudostępniony do zwiedzania; wchodzi kto chce - na własne ryzyko) Kompleks "Włodarz": [fakultatywnie - kto nie chce, nie wchodzi; ja uwielbiam "Włodarz" - super kompleks i super przewodnicy!] 20 zł dla wszystkich (w cenie: podziemne kino - z nieco dennym filmem, który oglądałem i mi się nie podobał; 600 m pieszo po sztolniach, 600 m pływania łodzią po zalanych sztolniach, zwiedzanie II poziomu podziemi) Powrót z Głuszycy [dla tych, którzy chcą uczestniczy tylko w I części]: ok. 20 zł (w zależności od przyjętego wariant powrotu: można jechać z Głuszycy do Wałbrzycha pociągiem lub busem, a stamtąd do Wrocławia również pociągiem, autobusem lub busem) Powrót z Trutnova: należy zabrać minimum 100 koron czeskich na bilet na szynobus (do granicy trzeba mieć czeski bilet!). Szynobusy z Trutnova są trzy: o 9.30 do Sędzisławia (najlepiej wysiąść w Kamiennej Górze), o 14.27 do Sędzisławia (tam po półtorej godzinie przesiadka na pociąg do Wrocławia; też lepiej wysiąść w Kamiennej Górze i się przesiąść na PKS) lub o 19.23 bezpośrednio do Wrocławia (przyjazd: 22.42). Bilet kolejowy na szynobus na odcinku Lubawka-Wrocław kosztuje (normalny) 19 zł 70 gr.
Pamiętajcie o koronach czeskich
Uwaga! Ponieważ 21 VIII to niedziela, a przyjedziemy do Wrocławia późno, powinniśmy wysiąść w Lubawce lub Kamiennej Górze, iść na Mszę i dopiero potem wracać do Wrocławia. | | | sprintek | 19.08.2011 09:46:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 31 #752598 Od: 2011-2-4
| http://www.cd.cz/spojeni/conn.aspx?_s_icmp=smvs&f=Trutnov+hl.n.&date=21.08.2011&t=Kralovec&time=19%3A00&v=&byarr=false&cmd=cmdSear
Najtaniej powrót pociągiem wygląda tak, że kupujemy czeski bilet za 20 koron do ostatniej czeskiej stacji, polską "przejściówkę" za chyba 2zł i od pierwszej polskiej stacji bilet według stawek regio z wszystkimi dostępnymi ulgami.
Nie wiem, czy dojazd do samej głuszycy byłby lepszy pociągiem. Z Wrocławia głównego do Wałbrzycha 6.46-8.42 oraz z Wałbrzycha do Głuszycy 8.46-8.59 i bilet kosztuje razem 16.60 normalny z ulgami taniej, A w Wałbrzychu mamy skomunikowanie pociągu, więc nie ma problemu, cz zdążymy, tylko trzeba kierownikowi pociągu o tym powiedzieć. | | | Pawel_QQ | 19.08.2011 11:33:55 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #752649 Od: 2008-9-27
| Opcja z pociągiem Wrocław-Głuszyca istotnie jest tańsza, natomiast ma jedną wadę: będę spał 35 minut mniej, niż jeśli pojedziemy o 7.20 Zatem: jeśli ktoś chce jechać pociągiem, see you in Głuszyca. Możemy się spotkać przy stawach przy drodze do "Sobonia" ok. 10.00 | | | sprintek | 19.08.2011 12:59:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 31 #752683 Od: 2011-2-4
| Cena biletu do granicy z czechami i przejściowka to 35 koron czeskich | | | Pawel_QQ | 24.08.2011 15:20:15 |
Grupa: Moderator
Posty: 209 #755380 Od: 2008-9-27
Ilość edycji Admina: 1 | Relacja z wyprawy dostępna pod poniższym linkiem http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=2855 |
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|