Z Wrocławia na Śnieżkę |
Ja też (po tygodniu) chciałbym Wam wszystkim podziękować za tą wyprawę. Jak dla mnie bomba! Pierwszy raz w Wałbrzychu, Boguszowie, Krzeszowie, innych mniejszych wioskach i o zgrozo: na Śnieżce! Sam zdziwiłem się, że z Waszą nieocenioną pomocą udało mi się przejść te 125km, pomimo, że wcześniej maksymalny dystans pokonany pieszo wynosił tylko 50km ![]() ![]() ![]() PS Jeśli Artur bądź Radek mają zdjęcia z wyprawy, to proszę o udostępnienie ich na Picassie ![]() |