Spływ kajakowy 2oo9
info o tym, co w planach...
Żeby zatopić kajak to trzeba naprawdę się postarać...

- po pierwsze trzeba by stanąć w poprzek rzeki, najlepiej jeszcze uderzyć w jakieś drzewo i się przechylić tak, żeby woda zaczęła się nalewać do środka a potem spanikować i nic z tym fantem nie robć...

- po drugie można "gibnąć" na jeziorze kiedy są fale, no ale to też trzeba się ustawić bokiem do fali i ze swoim współtowarzyszem niedoli(?) rozhuśtać łajbę tak, że pierwsza lepsza fala i was nie ma...

- po trzecie można zatopić kajak próbując go zwodować podczas startu, no ale to potrzeba stromej skarpy, sporego obciążenia na dziobie i totalnego braku wyobraźni wesoły

Mam nadzieje, że z ww poradnika "Jak zatopić kajak i popsuć humor organizatorowi" nikt nie skorzysta, bo o ile na rzece byłby cień szansy żeby go wyciągnąć to na jeziorze już nie... cool

No ale spokojnie, kajaki mają to do siebie, że nawet z pewną bliżej mi nie znaną ilością wody w środku są w stanie utrzymać się na powierzchni wesoły

A i na koniec apel do pań z prośbą o zapisy na spływ, bo można by rzec "panom już dziękujemy" bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM