Pilegrzymka do Trzebnicy 18 października |
Ja niedawno wróciłem do domu (dobrze, że nie zdecydowaliśmy się z Aliną i Anią słuchać do końca Orzecha ![]() ![]() Cóż - kolejna (dla mnie czwarta) pielgrzymka do Trzebnicy i nowe doświadczenia. Tym razem zostałem (wbrew woli) porządkowym, ale bardzo mi się to spodobało, tyle że przebyłem dystans chyba dwa razy większy niż zwykli pątnicy ![]() Najbardziej przypadło mi do gustu spontaniczne kierowanie ruchem samochodów z przodu kolumny - mógłbym chyba pracować w drogówce ![]() Podziękoweania dla wszystkich ludzi z naszego DA, którzy poszli (i oczywiście dla duszpasterza - choć to też człowiek z DA, ale nieco inny ![]() |