Spływ 2008 było i już nie wróci, ale powspominać można |
Coby wątek nie przerodził się w dialog, dodam coś od siebie: Kleszcze moje ukochane Ja wyrywam Was nad ranem Kleszcz mam kleszcz! Mam trzy kleszcze na ramionach Każda laska jest już moja Kleszcz mam kleszcz! Idę w miasto w moich kleszczach zrobię dym w delikatesach Kleszcz mam kleszcz! Każdy u nas w kleszczach chodzi w kleszczach starzy w kleszczach młodzi Kleszcz mam kleszcz! Punk ucieka hipis zmyka Kiedy w kleszczach jest ekipa Kleszcz mam kleszcz! REF. Ja noszę kleszcz Kleszcz spoko jest Ja noszę kleszcz Kleszcz fajny jest! O kleszcze! Ile was trzeba cenić Ten tylko się dowie kto was stracił Dziś piękność Waszą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię |